Dzisiaj po południu doszło do poważnego pożaru hali produkcyjno-magazynowej w Siemianowicach Śląskich, co spowodowało ogromne kłęby czarnego dymu widoczne z wielu kilometrów, również z Katowic.
Pożar wybuchł około godz. 15:00 w obiekcie firmy Audioplex przy ul. Chemicznej. Hala ma ok. 300 m², gdzie składowane były tworzywa sztuczne. Ewakuowano 8 pracowników firmy. We wnętrzu hali znajdują się butle z acetylenem, co komplikuje działania ratownicze i stwarza ryzyko wybuchu.
W akcji gaśniczej uczestniczy ponad 60 strażaków oraz 19 wozów – w tym dwie specjalne jednostki chemiczno-ekologiczne i drabiny mechaniczne. Strażacy koncentrują się na opanowaniu ognia i ochronie sąsiednich budynków, a obszar ul. Chemicznej został zamknięty przez policję.
Ze względu na intensywne zadymienie i unoszący się toksyczny dym, służby apelują, by mieszkańcy zamknęli okna i unikali przebywania na zewnątrz. Policja prosi o korzystanie z alternatywnych tras i bezwzględne stosowanie się do poleceń służb.
Strażacy będą kontynuować działania prawdopodobnie jeszcze przez kilka godzin – niezbędne jest dokładne przeszukanie obiektu, by wyeliminować ryzyko ponownego zapłonu. Na miejscu obecna jest grupa operacyjna z Komendy Wojewódzkiej PSP w Katowicach.
Choć w wyniku pożaru nikt nie ucierpiał fizycznie, ogromny pożar hali w Siemianowicach Śląskich to poważne zdarzenie przemysłowe. Trwają skomplikowane i niebezpieczne prace gaśnicze, a pobliskim mieszkańcom zaleca się ostrożność i przestrzeganie zaleceń służb.
