Wywiadowcy katowickiej komendy zatrzymali dwóch złodziei słodyczy. Wpadli kilka chwil po kradzieży, kiedy z łupem jechali autobusem komunikacji miejskiej. Grozi im kara do 5 lat więzienia.
Nastolatkowie byli bardzo zdziwieni, kiedy do autobusu komunikacji miejskiej wsiedli nieumundurowani policjanci i ich zatrzymali. Kilka chwil wcześniej wywiadowcy katowickiej komendy otrzymali informację, że w jednym z marketów w dzielnicy Szopienice doszło do kradzieży słodyczy.
Dwóch młodych mężczyzn dwukrotnie weszło do sklepu i z półki znajdującej się przy wejściu ukradli czekolady i batoniki. Ze skradzionym łupem pobiegli w stronę przystanku autobusowego.
Nastolatkowe ukradli 68 czekolad i 40 opakowań batoników o wartości ponad 500 złotych. Słodyczy było tak dużo, że nie zmieściły się w specjalnie przygotowanej torbie i chłopcy poupychali je w kieszeniach kurtek i bluz sportowych.
Jak tłumaczyli, chcieli je później odsprzedać po okazyjnej cenie. Zatrzymani zostali osadzeni w policyjnym areszcie. Zgodnie z obowiązującym prawem 17-latek, tak jak jego o rok starszy kolega, odpowie za popełnienie przestępstwa jak osoba dorosła. Grozi im kara do 5 lat więzienia. 210329