Nowe w Metropolii

Miejski monitoring w Chorzowie przyłapał złodziei kolejowych

Zuchwała kradzież na terenie kolejowym w Chorzowie zakończyła się szybkim zatrzymaniem sprawców. Dwóch mężczyzn z Bytomia wpadło w ręce policjantów tuż po tym, jak ukradli kilkadziesiąt metrów przewodów zasilających semafor kolejowy.

Wszystko zaczęło się w środę po godzinie 14:00, kiedy aspirant sztabowy Arkadiusz Kazuła otrzymał informację od przedstawiciela zarządu dróg miejskich o dwóch podejrzanych mężczyznach kręcących się w rejonie torowiska przy ul. Bałtyckiej w Chorzowie.

Szybko pojawiły się podejrzenia, że mogą oni kraść elementy infrastruktury kolejowej. Funkcjonariusz niezwłocznie powiadomił dyżurnego, który na miejsce skierował patrol.

Na miejscu policjanci, wspólnie ze Strażą Ochrony Kolei, potwierdzili, że doszło do przecięcia i kradzieży przewodów trakcyjnych. Zniknęło aż 40 metrów kabla zasilającego sygnalizację kolejową, co mogło znacząco wpłynąć na bezpieczeństwo ruchu pociągów.

Sprawcy z łupem – ale nie na długo

Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawców. Już po kilkunastu minutach, w niedalekiej odległości od miejsca kradzieży, zatrzymali dwóch mężczyzn – 42- i 36-latka z Bytomia. Mieli przy sobie skradzione przewody. Zostali zatrzymani i przewiezieni na komisariat, a później trafili do policyjnej celi.

Następnego dnia usłyszeli zarzuty kradzieży i zniszczenia mienia. Obaj przyznali się do winy. Odebrane złodziejom mienie zostało przekazane do Zakładu Linii Kolejowych w Tarnowskich Górach. Straty, jakie wyrządzili, to nie tylko kwestia wartości skradzionych materiałów, ale również zakłócenia w działaniu infrastruktury kolejowej.

Przestępstwo z poważnymi konsekwencjami

Sprawcy odpowiedzą teraz przed prokuratorem, a następnie przed sądem. Za kradzież i zniszczenie mienia w związku z infrastrukturą kolejową grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności. Takie czyny to nie tylko przestępstwo przeciwko mieniu. W grę wchodzi także realne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu kolejowego.

Kolejowe kable to nie złom

To kolejne przypomnienie, że kradzieże elementów infrastruktury kolejowej nie są „łatwym łupem”, tylko poważnym zagrożeniem, które niesie za sobą wysokie konsekwencje karne. Policja apeluje do mieszkańców o czujność – każda podejrzana aktywność w rejonie torów może oznaczać przestępstwo. Szybka reakcja świadka, jak w tym przypadku, pozwoliła uniknąć dalszych szkód i szybko doprowadziła sprawców przed oblicze wymiaru sprawiedliwości.